środa, 19 października 2016

Bułki pszenne z "przedziałkiem"

Te bułki tak nazywałam jak byłam mała. Teraz się dowiedziałam, ze mają inna nazwę - bułki poznańskie. Niestety takiego smaku jak miały już w żadnym sklepie nie znajdziemy. Dlatego zakasałam rękawy i wzięłam się za powrót do dzieciństwa.



Składniki:
Podmłoda:

  • 200 g mąki pszennej
  • 200 ml wody
  • 2 g drożdży
Ciasto:
  • 10 g drożdży
  • 200 ml wody
  • 470 g mąki pszennej typ 750
  • 1 łyżeczka soli



Wykonanie:
Składniki na podmłodę dokładnie mieszamy w misce. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 6 godzin, by sfermentowało.
Gdy przechodzimy do przyrządzania właściwego ciasta, rozpuszczamy drożdże w letniej wodzie. Rozpuszczone drożdże i resztę składników dodajemy do zaczynu. Wstępnie mieszamy wszystko, a następnie wykładamy na oprószoną mąką stolnicę. Zagniatamy przez około 10 minut, dosypując mąki do momentu kiedy ciasto przestanie się kleić nam do rąk i do stolnicy.
Ciasto wkładamy z powrotem do miski i odstawiamy na około 3 godziny, aż ciasto podwoi swoją objętość ( a nawet potroi - moje prawie wyszło z miski).
Po tym czasie, znów przez chwilę zagniatamy ciasto i dzielimy je na równe części - można je sobie ważyć - 110 g to taka buła średniej wielkości.
Bułki kładziemy na blasze, wyłożonej papierem do pieczenia i po środku, palcami robimy "przedziałek" -  dość głęboki - do samego dna ciasta (jak widać u mnie - buły tak wyrosły, ze przedziałek zniknął).
Piekarnik nagrzewamy do 230 stopni C, bułki smarujemy wodą i wstawiamy je do piekarnika na 13 - 16 minut.
Wyjmujemy i studzimy na kratce. 






Smacznego :)

1 komentarz:

  1. Dużo bym dała za taka bułeczkę, niestety przepisy z drożdżami mnie odstraszają :)

    OdpowiedzUsuń