czwartek, 18 grudnia 2014

Placki z cukinii

Coś na szybko, bo przygotowania do Świąt idą pełną parą...
Ale jeść trzeba...

Skłądniki:
  • jedna cuża cukinia
  • olej
  • sól, pieprz
  • mąka
  • koperek, natka lub papryczka chili opcjonalnie



Wykonanie:

Wydrążoną i obraną (choć część skórki może zostać) cukinię ścieramy na tarce na "dużym oczku". Lekko doprawiamy solą i innymi wybranymi przez każdego indywidualnie przyprawami (ja uwielbiam ostry smak papryczki...).
Po krótkim czasie odlewamy wodę, która powstałą po posoleniu cukini.
Dodajemy mąki - ile zabierze - czyli masa ma być gęsta jak do placów ziemniaczanych.
Smażymy na mocnorozgrzanym oleju.



Smacznego :)

środa, 17 grudnia 2014

Kaszotto :) z pieczoną dynią

Kasza ma wysoką wartość odżywczą, co podczas świątecznych przygotowań na pewno bardzo się wszytskim przyda. Kasza to rozdrobnione albo pozbawione łuski nasiona zbóż. Jej rodzajów jest dużo, na przykład gryczna (inaczej tatarczana jak mówi moja babci), manna, kukurydziana, jęczmienna, quinoa (z komosy ryżowej uprawianej w Peru), jaglana, ...

Składniki:

  • torebka kaszy jęczmiennej
  • dynia
  • olej
  • świeży rozmaryn, sól, pieprz


Wykonanie:

Obraną i pokrojoną w kostkę dynię, wkładamy do piekarnika.
Gdy zacznie być lekko miękka dosypujemy do niej kaszę i wkładamy przyprawy. 
Wszystko podlewamy cojakiś czas wodą lub jeżeli macie w domu akurat rosół - będzie świetnym rozwiązaniem - smak będzie bardziej wyrazisty.
Pieczemy aż wszytsko się ze sobą połączy, aż dynia będzie tak miękka, że będzie się rozpadać.
Doprawiamy do smaku.


Smacznego :) 


środa, 10 grudnia 2014

Schab ze śliwką

Wyjątkowa wędlina na święta? Inna niż wszytskie? Lepsza niż sklepowa? Zdrowsza na pewno!!!
Proszę bardzo!



Użyłam kilogram schaby bez kości.
Nóż wbiłam na całą długość mięsa i rozciągnełam potem palcami.
W otwór ciasno wkładamy suszone śliwki.
Mięso natarłam solą,ułożyłam świeże gałązki majeranku i rozkrojoną jedną papryczkę chili.
Lekko obwiązałam nitką, by zioła "nie uciekły".
Zawinęłąm w folię aluminiową i gotowałam przez godzinę.
Mięso należy włożyć po ostygnięciu do lodówki by odczekało.



Smacznego :)