czwartek, 12 lutego 2015

Bezy - sama słodycz

Po upieczeniu poprzednich ciasteczek została mi miska z białkiem z 7 jajek :)
Miałam dwa pomysły...
Piegusek albo bezy :)

Składniki:

  • 7 białek
  • 350 g cukru



Wykonanie:
Najlepiej by było, żeby białka były w temperaturze pokojowej.
Białka ubijamy w mikserze zwiększając stopniowo moc.
Gdy białka są już sztywne, dodajemy powoli cukier nie przerywając miksowania.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia i nakładamy bezy za pomocą rękawa cukierniczego - jeżeli ktoś go nie posiada, proponuję użyć grubej reklamówki, której ucinamy "rożek", przez który wyciskamy masę.
Bezy bardziej się suszą niż pieką, dlatego trzymamy je w piekarniku przez 40 - 60 minut w temperaturze 90 stopni. Najlepiej użyć opcji z termoobiegiem.
Gdy bezy się rumienią znaczy, że temperaturzę trzeba zmniejszyć. Są tak samo smaczne, ale nie wyglądają jak słodkie obłoczki :)
Niczym się nie przejmujcie, bo mnie też nie wyszły super białe tym razem :)
Są kruche na wierzchu oraz miękkie i ciągnące w środku.
Przechowujemy je w zamkniętym pojemniku, żeby nie chłonęły wilgoci z otoczenia.


Smacznego :)

1 komentarz: