poniedziałek, 2 grudnia 2013

Sernik dyniowy

Coś niesamowitego!
Sam przepis mnie nie zachęcał, bo dynia kojarzy mi się głównie z zupą,surówką i ... pewnym świętem :)
Ale zapach jaki unosił się w całym mieszkaniu, lodówce a potem w ustach domowników....hmm zniewalające :) Sernik był prezentem na urodziny mojej Babci...na 84 urodziny :) Od teraz będzie się pewno pojawiał dość często, na ile plony na polu pozwolą.

Spód:

  • 250g ciastek zbożowych
  • 80g masła
  • 1 łyżeczka przyprawy do piernika


Tortownicę 23 cm wyłożyć papierem. Ciastka, masło oraz przyprawę zmiksować mikserem, a następnie wyłożyć na dno formy.

Masa serowo-dyniowa:

  • 750 g twarogu półtłustego, zmielonego 3 - krotnie
  • 1 serek waniliowy
  • 3 jajka
  • 3 żółtka
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • 190g cukru pudru
  • 425g puree z dyni-->przepis niżej
  • 2 łyżeczki przyprawy do piernika


Puree z dyni:
Dynię obrać, pokroić na mniejsze części, umieścić w piekarniku bez pestek. Piec do miękkości w temperaturze 180 stopni. Ostudzić i zmiksować na gładką masę.

Wszystkie składniki łączymy ze sobą i umieszczamy na ciasteczkowym spodzie. Całość owijamy folią aluminiową.
Pieczemy przez 1 godzinę i 30 minut w temperaturze 150 stopni w kąpieli wodnej ( blachę piekarnika wypełniamy do połowy wodą.



 No i niestety po serniku :(
Czyja kolej na pieczenie? :)

Smacznego :)

2 komentarze: