Mam nadzieję, że i w tym roku będziecie z nas zadowoleni i znajdziecie u nas kilka fajnych pomysłów.
Ten sernik udało się upiec razem z Agą. Spędziłyśmy super Sylwestra i popichciłyśmy trochę w kuchni, co mnie sprawia zawsze ogromną radość.
Sernik zyskał pozytywne oceny od gości i na pewno zagości na liście tych najsmaczniejszych.
Składniki na spód:
- 150 g ciastek zbożowych
- 30 g roztopionego masła
Składniki na masę:
- 180 g śliwek kalifornijskich (zalanych 100 ml amaretto, podgrzanych i odstawionych na 1h, by wciągnęły alkohol)
- 500 g twarogu półtłustego
- 250 g serka mascarpone
- 100 g gorzkiej czekolady
- 120 ml śmietany kremówki 36%
- 4 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżki mąki
Wykonanie:
Ciasta miksujemy malakserem, dodajemy roztopione masło. Mieszamy razem, wysypujemy na dno tortownicy 23 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Ubijamy np tłuczkiem do ziemniaków. Podpiekamy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 10 minut.
Śmietanę kremówkę z czekoladą umieszczamy w kąpieli wodnej. Gdy czekolada się rozpuści i mieszając połączymy oba składniki, odstawiamy je do przestygnięcia.
Pozostałe składniki miksujemy na gładką masę a na koniec dodajemy czekoladę.
Pokrojone na mniejsze kawałki śliwki mieszamy z całą masą.
Całość wylewamy na ciasteczkowy spód i pieczemy w 150 stopniach przez około godzinę lub chwilę dłużej.
Całość musi być ścięta.
Studzimy.
Wkładamy na noc do lodówki.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz