Fajna alternatywa dla drożdżówki. Ciasto robi się dość szybko i nie wymaga głębokiej filozofii - czego jak wiecie staram się w kuchni unikać.
Składniki:
- 250 ml mleko
- 70 g cukru
- 20 g świeżych drożdży
- 1 jajko
- 500 g mąki
- 60 g masła
- szczypta soli
- dżem/powidła
Wykonanie:
Mleko delikatnie podgrzewamy i dodajemy do niego 1 łyżkę cukru, drożdże i 3 czubate łyżki mąki.
Odstawiamy do wyrośnięcia na około 10 minut.
Pozostałą mąkę wsypać do miski razem z pozostałym cukrem i solą.
Dodać jajko oraz miękkie masło. wymieszać i dodać zaczyn.
Ciasto wyrabiałam mikserem z końcówką haka - przez około 3 minuty.
Z ciasta formujemy około 12 małych kulek.
Każdą kulkę rozgniatamy, nakładamy nadzienie (u mnie domowy dżem brzoskwiniowy) i zalepiamy formując kulę.
Kule układamy na brytfannie posmarowanej masłem.
Przykrywamy całość i zostawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
Piec 25 minut w 220 stopniach.
Pozostawić do wystygnięcia w piekarniku.
Smacznego :)
Wyglądają przepysznie)))
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa! Wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/