No to ja chyba zjem całość :)
Składniki na spód:
- 160 g ciastek zbożowych
- 50 g roztopionego masła
- 2 łyżki kakao
Składniki na masę:
- 1 szklanka gęstego, naturalnego jogurtu
- 250 g serca mascarpone
- 0,5 szklanki cukru pudru
- 1 szklanka mleka kokosowego
- 50 g wiórków kokosowych
- 12 g żelatyny w proszku
- 50 ml wody
Polewa czekoladowa:
- 100 g mlecznej czekolady
- 70 ml śmietany kremówki 36%
Wykonanie:
Ciastka umieszczamy w mikserze (u mnie duży robot planetarny) i miksujemy ciastka na drobno. dodajemy masło, kakao i mieszamy.
Na wyłożone papierem dno tortownicy 23 cm, wysypujemy masę ciasteczkową. Uklepujemy łyżką i pieczemy przez 10 minut w temperaturze 150 stopni.
W mikserze nakładamy końcówki do ubijania białek. W misce umieszczamy jogurt, serek, wiórki, cukier i miksujemy do uzyskania jednolitej masy.
Żelatynę wsypujemy do wody i odstawiamy do napęcznienia na około 10 minut. Po tym czasie umieszczamy w rondelku i delikatnie podgrzewamy aż całą żelatyna się rozpuści. Nie możemy jej zagotować, bo straci swoje właściwości.
Letnią żelatynę dodajemy do masy serowej i miksujemy.
Mleko kokosowe miksujemy przez kilka minut, by je napowietrzyć. Potem miksujemy z resztą masy.
Całość wylewamy na spód z ciastek. Wyrównujemy i wstawiamy do lodówki.
Czekoladę na polewę rozpuszczamy w garnku, dodajemy śmietanę i mieszamy do połączenia składników. Gdy zacznie gęstnieć, wylewamy ją na sernik.
Smacznego :)
Kocham takie desery na zimno. Są naprawdę bajeczne. Jak ja kocham kokos. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
Mmmm pyszności.Jak z kokosem to z pewnością pyszny)))
OdpowiedzUsuńKokos, i love it ;)
OdpowiedzUsuń