No w końcu udało się zrobić zdjęcia! Za każdym razem, gdy zrobiłam tiramisu nie mogło ono doczekać światła dziennego. Ale nie tym razem. Doczekało się sesji zdjęciowej.
Może Ameryki nie odkryłam, ale to najlepszy deser na świecie! A Kawosze będą zachwyceni!
Składniki (na kilka porcji)
- 2 serki marscapone po 250g (polecam Piątnicę. Te z Biedronki to wyrzucenie pieniędzy).
- 3 żółtka
-3 łyżki cukru pudru
- 250 ml śmietanki kremówki 30%
- duże opakowanie biszkoptów (kocie języczki)
- 4-6 łyżeczek kawy rozpuszczalnej
- 150 ml wody (do zalania kawy)
- 6 łyżek amaretto(może być więcej, zależy czy chcemy mocno alkoholowy deser)
- gorzkie kakao do posypania
Przygotowanie
Kawę zalać gotującą wodą, odstawić do ostygnięcia.
W osobnym naczyniu mikserem ubić śmietankę na sztywno.
W drugiej misce utrzeć żółtka z cukrem mikserem na białą masę. Nie przerywając miksowania dodać serek mascarpone i miksować na bardzo wysokich obrotach (to ważne, aby serek nie stracił swojej konsystencji). Następnie do tej masy dodawać powoli śmietanę. I tak mamy pyszny krem.
Kawę przelewamy do miseczki i dodajemy do niej amaretto.
Następnie w naczyniu (najlepiej przezroczystym) układamy pierwszą warstwę z nasączonych kawą i amaretto biszkoptów, następnie nakładamy nasz krem. Gorzkie kakao przesiewamy przez drobne sitko, tak, aby pokryć ciemną warstwą krem. Powtarzamy warstwy biszkopty+krem+kakao do skończenia składników.
Odstawiamy tiramisu na kilka godzin do lodówki.
Et voila!! Zniknie szybko! Obiecuję!
u mnie zdjec nie widac:(
OdpowiedzUsuńmoże jest coś zablokowane, sprawdzałam na innym komputerze i jest ok.
OdpowiedzUsuńja widzę i ślinka mi cieknie :D i weź tu się babo odchudź jak nęcisz takimi rzeczami! :D
OdpowiedzUsuńJejku, ale narobiłaś mi smaka! :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny spróbujcie!! Warto :)
OdpowiedzUsuńdziwne dalej mi się nie wyświetla i tylko u Ciebie. no cóż nie dane mi zobaczyc to cudo:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsmakowity deser, teraz z chęcią bym skosztowała:)
OdpowiedzUsuńuwielbiamy tiramisu :)
OdpowiedzUsuń