piątek, 16 lipca 2010

Muffiny czekoladowe wg Nigelli



Najprostszy i najszybszy przepis na czekoladowe ciasto. Zawsze wychodzi!


Składniki:


Suche:
  • 250g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 175 g cukru
  • 0,5 łyżeczki sody
  • 2 łyżki kakao
  • 150 g groszków czekoladowych 
  • tabliczka gorzkiej czekolady (lub chocolat chips)
Mokre:
  • 250 ml mleka
  • 100 g rozpuszczonego masła
  • łyżka aromatu waniliowego 
  • 1 jajko
Przygotowanie:
Włączyć piekarnik na 200 stopni. Składniki wymieszać w osobnych miskach, następnie mokre wlać do suchych. Wkładać ciasto do wysokości 3/4 foremki. Piec przez 15-20 minut w 200 stopniach.
Studzić na kratce.

Smacznego!

34 komentarze:

  1. lubię najprostsze czekoladowe babeczki. smaruję je dżemem i zjadam popijając mlekiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. zrobiłam je wczoraj - pyszka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ach smaka mi narobiłaś. Uwielbiam mufinki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale przepięknie wyglądają na zdjęciu! cudowne! ślinka leci!

    OdpowiedzUsuń
  5. dzisiaj znowu je robię i znowu z podwójnej porcji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wyglądają mega czekoladowo!

    Pozdrawiam,
    Paula

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię te muffiny!!! Zrobiłam i wyszły super smaczne.

    OdpowiedzUsuń
  8. nigdy jeszcze nie robiłam muffinek dlatego mam pytanie - czy groszki można zastąpić czekoladą (np. biała dla urozmaicenia) i jeśli chodzi o wykonanie to suche z suchymi, mokre z mokrymi, a na samym koncu po połączeniu suchych z mokrymi dodaje czekoladę - czy od razy wrzucam ja do suchych?

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja mam jeszcze takie jedno pytanie - skoro już dodajemy groszki czekoladowe to po co jeszcze czekolada? ;>

    OdpowiedzUsuń
  10. Napiszcie proszę na ile sztuk jest ten przepis. Dziękuję z góry i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. na okolo 15 muffinow :) i robilam bez czekolady z samymi groszkami i wyszly pyszne i wystarczajaco czekoladowe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zrobiłam je z lekką modyfikacją (pół szklanki oleju zamiast masła i dodatkowo wrzuciłam dużą łyżkę nutelli). Ładnie rosną i są wilgotne. Dzięki za przepis.

    OdpowiedzUsuń
  13. super pychota zrobiłem je a i trochę eksperymentowałem
    dodałem zapach śmietankowy a czekoladę rozpuściłem w kąpieli wodnej

    OdpowiedzUsuń
  14. W życiu nie jadłam tak pysznych :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszyły super, mam zamiar wypróbować więcej muffinkowych przepisów, które zamieszczasz. Dzięki za przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam piec muffiny i babeczki. Twój przepis na pewno wypróbuje, bo jest świetny. Zapraszam również na mojego bloga http://from-the-kitchen-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Wam tez się tak rozlały? Ja naożyłam 3/4 i mi się wszystkie wylały, ale i tak są pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja zrobiłam jakiś czas temu i też mi się lekko wylały, ale chyba też za bardzo chciałam zmieścic całe ciasto w foremkach;)
    przepis rewelacyjny, wyszły pyszne

    OdpowiedzUsuń
  19. Muffinki opadają, czekolada opada na dno. Robiłam drugi raz z przepisu i wyszło tak samo.

    OdpowiedzUsuń
  20. przepis rewelacyjny :) w mojej wersji muffinki z całymi truskawkami w środku:) Czy i ty dodajesz więcej mąki do ciasta? Ja tak zrobiłam. Bałam się, że w przeciwnym razie wyjdzie mi zakalec. pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. też czasem dodaję owoce :) Mąki nie dodaję więcej, uwielbiam je.
    Nie wiem, dlaczego Wam się wylewają. Polecam papilotki z Ikei - są wyższe :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Próbowałam ten przepis i jestem zachwycona.... Polecam też moja wersję z chili http://nymuffin.blogspot.com/2013/12/chocolate-muffins-with-chili.html :)

    OdpowiedzUsuń
  23. rewelacyjne - polecam !!! w okresie świątecznym dodałam do środka masy makowej oraz kokosowej upiekłam ponad 60. dwa dni i nic nie zostało :) dziś piekę znowu. Najlepszy przepis jaki wypróbowałam. Dziękuję bardzo !!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Mmmm... Super, chociaż nie miałam na chacie guziczków czekoladowych i zamiast nich dałam grubo krojoną czekoladę mleczną ;) nie wyglądają niestety tak jak na zdjęciu; muszę upiec je jeszcze parę razy i zobaczę w czym tkwi haczyk ;) pozdrawiam wszystkich pichcących!

    OdpowiedzUsuń
  25. Zabieram się niedługo za te muufinki :) ale pytanko... czy ktoś mi doradzi jaką mąkę dodać.. tortową typ 450, czy typ 550? czy to bez różnicy jaką dodam??

    OdpowiedzUsuń
  26. Przyznam, że piekłam i z mąki 450 i z 550. Wyjdą :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piekąc muffiny czekoladowe zawsze wracam do tego przepisu, już od 2 lat . Zawsze wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Potwierdzam! Robiłam wczoraj, upiekłam już bez groszków, o których mowa w przepisie, czekolady wsypałam około 70g, dodałam konfiturę porzeczkową do środka- rewelacja w kilka minut!! ...plus czas pieczenia oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ile muffinków wyjdzie z tego przepisu?? pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależy jaką ilość ciasta będziemy wkładać w foremki, ale z reguły wychodzi 12 -15 szt.

      Usuń
  30. czy jestescie autorkami bloga "dwie chochelki"?

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam.robiliśmy je z córeczką chyba już milion razy. Zawsze wychodzą, zawsze smakują.Nasza jedyna modyfikacja, to zamiast groszkow czekoladowych dajemy pokrojoną kostkę czekolady mlecznej 😀.Dzielę się tym przepisem z wszystkimi którym smakują czekoladowe babeczki. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  32. To najlepszy przepis na świecie, ja też robiłam już milion razy te muffinki i również zawsze wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń