Kiedyś już umieszczałam przepis na suszone pomidory, ale znalazłam dużo prostszą wersję, bez grzania oleju.
Polecam.
Pomidory - najlepiej małe jajowate, ale inne też są ok - myjemy. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i umieszczamy w piekarniku. Suszarka do warzyw też jest ok, ale mam wrażenie, że trwa to wtedy wieki. W piekarniku po prostu co jakiś czas, przy lekko uchylonych drzwiczkach - by ulatywała para - włączam na jakiś czas termoobieg na 180 stopni. Te co są już wysuszone zabieram i przesypuje ziołami prowansalskimi.
Gdy jest ich już dużo, umieszczam je w małych słoiczkach na zmianę z czosnkiem.
Całość zalewam olejem, a na wierzch wlewamy łyżeczkę octu jabłkowego.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz