Bardzo proste i szybkie, w sam raz na niedzielne popołudnie. Idealne do kawy. Przypomina mi dzieciństwo, moja Mama piekła identyczne.
Przepis na blachę 20x30 cm, jeśli mniejsza lub większa - wg proporcji.
Składniki:
- 4 jajka (w temp. pokojowej
- 1,5 szklanki cukru
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 większe jabłka
- cukier puder, sok z cytryny - do lukru
- migdały w płatkach do dekoracji
Przygotowanie
Piekarnik włączyć na 170-180 stopni. U mnie ta niższa temperatura, gdyż cały czas się testujemy, i grzeje jak szalony.
Jajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Dodać olej i wymieszać.
Do osobnej miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia, cynamon, kakao i delikatnie wymieszać. Następnie dodać do masy jajecznej, mieszać mikserem na wolnych obrotach. Ciasto będzie gęste, można dodać troszeczkę mleka, jeśli będzie trudno mieszać. Jabłka obrać i pokroić w kostkę. Dodać do ciasta i wymieszać łyżką.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć ciasto. Uwaga, ciasto jest gęste, więc będzie je trudniej wyrównać na całej powierzchni. Ale dzięki temu jabłka nie opadną na spód.
Piec do momentu suchego patyczka ( u mnie ok 35 min).
Ostudzone ciasto posmarować lukrem (cukier puder utrzeć łyżką i dodając stopniowo sok z cytryny).
Posypać prażonymi płatkami migdałów (na rozgrzanej patelni teflonowej rozsypać płatki migdałowe i mieszać, aż będą rumiane).
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz