Kolor dyni wpływa na mnie kojąco. Marzę, by jesień miała jeszcze taki kolor.... a tu za oknem...
Cóż lepiej popatrzę na ciasto :)
Składniki na masę brownie:
- 180 g masła
- 200 g gorzkiej czekolady min 70 %
- 1 łyżka kakao
- 3 jajka
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 220 g cukru
- 100 g mąki pszennej
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masło roztopić. Gdy jest gorące, dodać do niego czekoladę i odstawić, by się rozpuściło. Następnie wymieszać do połączenia składników.
Jajka roztrzepać. Dodać do nich cukier i wanilię. Wymieszać całość z sosem czekoladowym, a następnie z mąką i kakao.
Puree z dyni:
Moje puree czekało na mnie w lodówce. Przy okazji robienia hektolitrów zupy dyniowej, część dyni przerabiam na puree.
Dynię ze skórą lekko podpiekam w piekarniku - wtedy skóra łatwo schodzi. Następnie piekę ją aż do miękkości i miksuję na gładko. Przekładam do słoików i pasteryzuję.
Składniki na masę serową:
- paczka 250 g twarogu tłustego
- 250 g serka mascarpone
- 2 jajka
- 90 g cukru
- 250 g puree z dynii
- 1 łyżka maki ziemniaczanej
- 1 łyżka mąki pszennej
Ser ugniatam widelcem. Dodaję resztę składników i miksuję do połączenia składników.
Masę browni wylewamy do formy (33x23) wyłożonej papierem do pieczenia. Na nią wylewamy masę serową. Widelcem robimy "maziajce". by ciasto wyglądało efektywnie.
Pieczemy w 170 stopniach przez około 50 minut.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz